Niemcy już zakazali. Polacy wciąż piją to zioło na zaparcia

Choć wielu Polaków sięga po senes jak po nieszkodliwe zioło na zaparcia, specjaliści biją na alarm: ten naturalny środek może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowotnych, a w skrajnych przypadkach nawet do uszkodzeń narządów. Mimo globalnych ostrzeżeń w Polsce nadal sprzedaje się go bez ograniczeń.

Zawarte w senesie związki chemiczne pobudzają ruchy jelit i ograniczają wchłanianie wody w okrężnicy, co prowadzi do efektu przeczyszczającego. Jak wskazują specjaliści, działanie to jest skuteczne jedynie doraźnie.

Długotrwałe stosowanie może prowadzić do uzależnienia organizmu od tego środka. Z czasem konieczne stają się coraz większe dawki, co może wywoływać bóle brzucha, biegunki, zaburzenia mikrobiomu jelitowego czy przeciążenie wątroby.

Eksperci ostrzegają, że napary z senesu są szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży oraz miesiączkujących. Zioło to może nasilać krwawienia, a w przypadku kobiet ciężarnych — prowadzić do skurczów macicy i poronienia. Mimo tych zagrożeń, produkty zawierające senes są w Polsce łatwo dostępne, a ich opakowania często nie zawierają wyraźnych ostrzeżeń.

Produkty z senesem wycofane z rynku

W wielu krajach, takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Kanada, Australia czy Nowa Zelandia, produkty z senesem zostały wycofane z rynku. Decyzje te były podyktowane licznymi przypadkami powikłań zdrowotnych, takich jak uszkodzenia wątroby czy trwałe zaburzenia pracy jelit. Światowa Organizacja Zdrowia również ostrzega przed nadużywaniem senesu. W Polsce jednak brakuje regulacji ograniczających jego sprzedaż, a preparaty z tym składnikiem są dostępne jako suplementy diety, co oznacza niższy poziom kontroli niż w przypadku leków.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *